czwartek, 29 października 2020

Winiaczenie #09 :: 20r - Winiak Sobkowicki

W ramach podnoszenia swoich umiejętności w produkcji wina, uruchamiamy kolejnego gąsiora i szykujemy do niego nastawę z podarowanych nam winogron sobkowickich.


Tym razem wystartujemy bez wspomagania drożdży i dosłodzimy tak, żeby alkoholu było około 12%. Będziemy chcieli osiągnąć wino conajmniej półsłodkie, bo te uzyskane wcześniej wydają się być w smaku półwytrawne. Po pierwszej burzliwej fermentacji przelejemy młode wino i ponownie dosłodzimy cukrem, a dalej zobaczymy co się będzie działo.

Wcześniejsze wino z papierówek kończy się klarować, dlatego niebawem popracujemy nad jego ostatecznym smakiem i rozlejemy do butelek. A że tego typu wina nie mogą długo leżakować, to nadchodząca zima wydaje się być idealną porą roku na ich konsumpcję ;)


poniedziałek, 26 października 2020

Będzie wysyp

Wczoraj pisaliśmy o tym, że wypuściliśmy się po kwarantannie do lasu. Ale celowo nie pisaliśmy o grzybach. Dlaczego?
Znajdowane przez nas podgrzybki były wielkości "mikroskopijnej". To co udało nam się dostrzec, zostawialiśmy w ziemi, żeby sobie wyrosło. Do domu zabraliśmy trochę większe okazy, choć tak na prawdę wszystko jest bardzo młode i świeże. Podczas 2-godzinnego spaceru w sumie zebraliśmy 2,1kg samych młodziutkich podgrzybków. Za dwa, trzy dni będzie można z lasu wynieść całkiem zacne ilości. 


Dlatego zachęcamy i polecamy wszystkim środę lub czwartek, by wybrać się na grzyby do podwrocławskiego lasu obok wsi Lubiatów w Gminie Miękinia. Pisaliśmy o tym miejscu tutaj.

Ps. Ludzi we wczorajszy niedzielny poranek było bardzo dużo, bo naliczyliśmy ponad 20 samochodów na parkingu, a i tak udało się nie wrócić z pustymi rękami.


niedziela, 25 października 2020

Koniec kwarantanny

Po niespełna dwutygodniowej kwarantannie domowej, mogliśmy się dzisiaj wypuścić dokądkolwiek, a wypuściliśmy się oczywiście do lasu.


Jesień w pełni, a kolorowe liście za tydzień czy dwa opadną. To ostatnie chwile w tym roku, by porozkoszować się kolorowym krajobrazem.
Dlatego zwolnieni ze smyczy, będziemy teraz nadrabiać stracony czas i przesiadywać całymi dniami w lasach.


wtorek, 20 października 2020

Fascynacja jesienią

Każdej jesieni zachwycamy się jej słońcem i kolorowymi barwami drzew. Dla nas to okres zbiorów wszelakich: owoców, warzyw, grzybów i różnych innych z lasu, o których będziemy jeszcze pisać.


Największą jednak frajdę z jesieni mamy z leśnych spacerów, wędrówek czy po prostu włóczęgi. 
 






środa, 14 października 2020

Ciągle pada ...

Po kilkudniowych intensywnych ulewach mamy zalaną działkę. Podobnie nasz warzywnik wyglądał ostatnio przed około dziesięcioma latami.




wtorek, 13 października 2020

Kąteckie łęgi

 W ostatnich dniach, pisaliśmy Wam o najbrzydszym lesie. O tym, że paskudny, zachwaszczony i że właściwie brzydszego nie znamy.

Ale jest w nim...

... grzybnia opieniek, rozciągająca się na niemal całej długości jego obszaru. 

Większe ilości grzybów będą, najprawdopodobniej od przyszłego weekendu, nie do wyzbierania. Dla każdego z pewnością wystarczy. Ale trzeba się nastawić na chaszczowanie wśród jeżyn i pokrzyw, co nie jest z pewnością przyjemne.

niedziela, 11 października 2020

Myśliborska opieńkownia

O Krainie Wygasłych Wulkanów pisaliśmy już wielokrotnie. Dzisiaj pojechaliśmy przejść nowopowstałą ścieżkę.
Wystartowaliśmy z Myśliborza przez Wąwóz i dalej do Jakuszowej. Tam dotarliśmy do ścieżki spacerowej. Prowadzi ona do Siedmicy.


Więcej niestety nie jesteśmy w stanie o niej napisać, ponieważ wzdłuż jej przebiegu trafialiśmy na ogromne ilości grzybów: opieniek i maślaków oraz kani czubajki.

piątek, 9 października 2020

Najbrzydszy las to ...

... ten porastający koryto rzeki Strzegomki pod Kątami Wrocławskimi.
Jedno trzeba mu oddać. W żadnym innym nam znanym, nie ma tylu chwastów, jeżyn, pokrzyw, a do tego pajęczyn i smrodu z rzeki. Jakość jej wody pozostawia wiele do życzenia. 


Wybraliśmy się tam przed laty na krótki spacer i niestety ... 

niedziela, 4 października 2020

Krucza grzybownia

Ostatnio jesteśmy na blogu monotematyczni, ale sezon w pełni, więc nie możemy pozostać obojętni i milczeć o miejscach, w którym występują grzyby.

Wczorajszego dnia, wybraliśmy się po dwóch latach w Góry Krucze. Ruszyliśmy zielonym szlakiem z Lubawki, kierując się w stronę czeskiej granicy, docelowo na Kralovecky Spicak. Lasy tam są piękne, widoki ciekawe, więc zakładaliśmy, że dystans 20km w terenie górskim pozwoli nam się zrelaksować. Nic bardziej mylnego. Zaraz po pierwszym podejściu, już przed Rezerwatem Kruczy Kamień, znaleźliśmy pierwsze opieńki.

piątek, 2 października 2020

Menu z kozią brodą

Od kilku lat, odkąd kozia broda stała się dostępna dla grzybiarzy i niepodlega ochronie gatunkowej, bardzo wiele mówi i pisze się na jej temat. My zawsze obok tego tematu przechodziliśmy obojętnie, bo nikt nigdy nam jej nie pokazał i nie uczył jej zbierać. Stąd pewne obiekcje, żeby umieścić ją w naszym menu.

Camera is a responsive/adaptive slideshow. Try to resize the browser window
It uses a light version of jQuery mobile, navigate the slides by swiping with your fingers
It's completely free (even though a donation is appreciated)
Camera slideshow provides many options to customize your project as more as possible
It supports captions, HTML elements and videos.