Warto teraz przeczytać - posty z poprzednich lat
czwartek, 25 lutego 2021
Warzywnik 21' - Pierwsze prace
W ubiegłym roku, z warzywnikiem startowaliśmy 26 lutego i pisaliśmy o tym tutaj. Wtedy był to odpowiedni moment, by się zastanowić nad uprawami i bez pośpiechu nieco popróbować nowości.
W tym roku ruszamy podobnie, a doświadczeni poprzednim rokiem, wiemy dokładnie czego chcemy i pozostawimy sobie tylko skrawek przestrzeni na eksperymenty ogrodnicze.
Zaczniemy od wysiewu rzodkiewki i na dodatek wprost do gruntu. Do tego wykorzystamy namiot szklarniowy. Pozamykany powinien utrzymać odpowiednio dodatnią temperaturę, by nasiona mogły wykiełkować. Nie odpuścimy też sałaty, która dojrzewa nam najlepiej wiosną, kiedy jeszcze nie ma ostrego słońca, a temperatury pod przykryciem są na plusie.
Jak co roku, do przekopania mamy kilkadziesiąt m2 ziemi, przeplewienia i podzielenia na zagony. Niestety w chwili obecnej, ziemia jest jeszcze zbyt mokra, dlatego rozpoczynamy od porządków - palenia liści, poprzycinanych z drzew gałęzi i wszystkiego, co przyniosła zima.
poniedziałek, 22 lutego 2021
Pierwsze symptomy
Przedwczoraj pokazaliśmy, jak wyglądają rozlewiska Bystrzycy po dwutygodniowych mrozach. Dzisiaj poszliśmy za ciosem w poszukiwaniu pierwszych oznak wiosny.
Ścieżki leśne i polne zgodnie z naszymi podejrzeniami, były pełne błota i utrudniające spacer, ale ...
... pomimo tego, na miesiąc przed astronomiczną wiosną, dało się poczuć świeżość i tendencje przyrody do pozimowego przebudzenia.
Znaleźliśmy pierwsze, niewinnie jeszcze, ale powoli już pączkujące krzewy.
A na koniec naszej przechadzki, natrafiliśmy na pojawiające się przebiśniegi!!
Etykiety:
Dolina Bystrzycy,
Kąty Wrocławskie,
wiosna
sobota, 20 lutego 2021
Pozimowe roztopy
Zamilknęliśmy przez ostatnie dwa tygodnie, zdominowani utrzymującym się mrozem, wiatrem i zamieciami. W ostatnich dniach nie było nam po drodze górskimi szlakami, leśnymi ścieżkami, czy odkrywaniem nieznanego i okoliczności przyrody. Skupiliśmy się jedynie na aktywności sprowadzającej się do codziennego szybkiego marszu godzinnego. Tyle czasu wystarczało do tego, by się rozgrzać, zmęczyć i w ostateczności trochę zmarznąć.
Ale po dzisiejszym dniu, mamy nadzieję złapać wiatr w żagle i naładować akumulatory na ostatni miesiąc zimy. Nie zapominamy o przygotowaniach do sezonu ogrodniczego i czynimy drobne postępy w tym kierunku. Będziemy niebawem pisać o pierwszych pracach.
Tak wygląda obraz bystrzyckich rozlewisk po zimie. A jutro ruszamy na pierwszy w tym roku rowerowy trip po naszej gminie.
Etykiety:
Dolina Bystrzycy,
Kąty Wrocławskie,
zima
poniedziałek, 8 lutego 2021
z Archiwum ... #03
Postanowiliśmy w tym odcinku napisać o źródle rzeki, bo jest to wyśmienity
pomysł na wycieczkę do miejsc, które z reguły nie są odwiedzane, są nie
wymagające, a prócz dreszczyku emocji związanych z poszukiwaniami, można napotkać bardzo
przyjazne leśne lub górskie otoczenie z ciekawymi widokami.
Niemal dokładnie przed trzema laty, wybraliśmy się do źródeł rzeki Strzegomki. Niepozorny ciek wodny wijący się wśród Gór Wałbrzyskich i Przedgórza Sudeckiego. Wypływa ze zbocza Łysicy 666m.n.p.m w sąsiedztwie Gostkowa.
Na dystansie 75km do ujścia Bystrzycy w Samotworze, przepływa m.in. przez Dobromierz, gdzie utworzono zbiornik retencyjny, Strzegom - stąd nazwa :) - a dalej w sąsiedztwie Żarowa czy Kątów Wrocławskich.
Jak mogliście już zauważyć, bywamy u źródeł różnych rzek, ale to właśnie wtedy w 2018 roku, rozpoczęliśmy odnajdowanie takich miejsc. Do tej pory byliśmy u źródeł:
- Strzegomki
- Kaczawy
- Bobru
- Łaby
Przed nami jeszcze wiele do odkrycia i jeśli tylko nadarzy się okazja,
to będziemy szukać kolejnych źródeł i o nich relacjonować.
piątek, 5 lutego 2021
Testujemy trackery #02
Dzisiaj napiszemy co nieco o apce Strava. Darmowa wersja jest jednym słowem - uboga.
Mierzy podstawowe parametry (dystans, czas, tempo) i znaczy ślad całkiem dokładnie wykorzystując GPS w telefonie. Niestety w darmowej wersji, możliwość podejrzenia wykresu trasy, istnieje w podstawowej formie, a do tego tempo trasy jest pokazane w sposób kompletnie nieczytelny.
Możliwość dzielenia się zapisanym treningiem istnieje za pomocą generowanego pliku *.jpg - jak poniżej, ewentualnie w postaci linku. Przyznać jednak trzeba, że wybór platform i aplikacji do publikacji jest dość bogaty.
Podgląd statystyk dostępny jest tylko dla biegania, jazdy rowerem i pływania. Dla wielu to wystarczy, lecz dla nas parających się włóczęgą, to mankament dyskwalifikujący tę aplikację. Oczywiście mamy świadomość, że konto w opcji premium obsługuje o wiele więcej funkcji, jak np. plany treningowe oraz import/eksport tras w znanych formatach *.gpx, ale jak już pisaliśmy - nie jesteśmy wyczynowcami.
Na chwilę obecną Map My Run wypada zdecydowanie lepiej w porównaniu ze Stravą. Ale testujemy i będziemy jeszcze, przez czas jakiś, testować inne aplikacje. Dlatego kolejne odcinki już wkrótce.
wtorek, 2 lutego 2021
"Super zima" trzyma!
Przy tak pięknej, mroźnej pogodzie grzechem jest nie zrobić kilku fotek, które choć trochę oddają panujący klimat.
Etykiety:
Dolina Bystrzycy,
Kąty Wrocławskie,
śnieg,
włóczęga,
zima
poniedziałek, 1 lutego 2021
Migawka z Trójgarbu
Dzisiaj wrzucamy kilka fotek z Trójgarbu, który odwiedziliśmy w minioną sobotę. Jakoś tak już mamy, że zimą lubimy sobie zawitać na ten łatwo dostępny i bardzo ciekawy masyw.
Subskrybuj:
Posty (Atom)