Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wschodnia ściana. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wschodnia ściana. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 30 kwietnia 2020

W rowerowym rytmie

Ograniczenia w przemieszczaniu zostały poluzowane. To dla nas było zielone światło do powrotu na rowery. Do tej pory kręciliśmy w najbliższym sąsiedztwie, na dystansie do 25km. Na początek opóźnionego sezonu to wystarczało, ale idziemy dalej i podkręcamy tempo. W perspektywie ewentualnej wyprawy Wschodnią Ścianą, której jeszcze nie przekreślamy - chcemy zrobić kolejny krok i w któryś weekend majowy, zamierzamy się wybrać na dwudniową wyprawę z namiotem. Chcemy w praktyce przetestować sprzęt i sprawdzić, jak jeździ się z wypełnionymi po brzegi sakwami. Myślimy sobie, że 130km w ciągu dwóch dni będzie wystarczającym sprawdzianem, by wyciągnąć odpowiednie wnioski, wyłapać błędy i zobaczyć, co możemy zrobić lepiej i wygodniej. 

czwartek, 20 lutego 2020

Wschodnia ściana

W styczniu tego roku pisaliśmy o planach na nadchodzący rok. Jednym ze wspomnianych przedsięwzięć, był rowerowy projekt długodystansowy - i dzisiaj właśnie o nim.
Nie wszystko, co z tym związane mamy już ogarnięte, dlatego napiszemy tylko o tym, co już na pewno wiemy i co się nie zmieni. 

Planowana przez nas wyprawa rowerowa odbędzie się pomiędzy 27 czerwca, a 12 lipca. Termin jest dość oczywisty - krótkie i ciepłe noce. Do przejechania będziemy mieli ponad 600km: od Rzeszowa do Białego Stoku. Trasa przebiegać będzie mniej więcej wzdłuż naszej wschodniej granicy. Niebawem zamieścimy mapę z dokładną trasą przejazdu.
Wschodnią ścianę będziemy przemierzać z namiotem, więc planujemy noclegi na dziko, ale także na polach namiotowych czy kempingach. Do tej pory nie jeździliśmy z całym dobytkiem na kołach, nie mamy w tej materii doświadczenia. Dlatego też, będzie to dla nas poniekąd "przygoda życia".

Zaczynamy pisać o tej wyprawie już teraz, bo jest wiele tematów, które chcemy przy tej okazji poruszyć. A do czerwca jest tyle czasu, że powinno nam się to w całości udać.


Ps: jeżeli jest pośród Was ktoś, kto podejmował podobne wyzwania i zechce się z nami podzielić swoimi doświadczeniami w komentarzach - to chętnie zaczerpniemy wiedzy i podyskutujemy ;)