czwartek, 28 maja 2020

Deszczowy las

Bywają takie chwile, że przychodzi nam na myśl wspomnienie sprzed lat, kiedy będąc dzieckiem pląsało się w letniej ulewie ciepłego deszczu. Przemoczone buty przemierzające strugi i kałuże, krążące tam i z powrotem, czerpiące przyjemność, chłonące chłodną wodę.
Teraz takich ulew nie ma. Nie dlatego, że mamy więcej lat - a dlatego, że pogoda się zmieniła. W tym roku wiosnę mamy klasyczną. Właśnie taką, którą znamy z dzieciństwa. Brakuje upałów i stabilnego ciśnienia. Nie ma pełnych tygodni suszy z wysokimi temperaturami. Często o tej porze Nadleśnictwa wprowadzały w lasach stan zagrożenia pożarowego, a czasami nawet zakaz wstępu do lasów.
Obecna wiosna ze swoimi opadami i umiarkowanymi temperaturami ma wiele plusów. Wegetacja roślin może przebiegać w normalny sposób, kiedy w glebie jest odpowiednia ilość wody, a w powietrzu wilgoci. Dzięki temu także, pojawia się o tej porze znacznie więcej grzybów - co w ostatnich latach należało do rzadkości. Zwierzętom nie brakuje dostępu do wody i pożywienia, a to z kolei pozwala mieć nadzieję na utrzymanie upraw i optymalnych plonów. Zalet takiej wiosny moglibyśmy wymieniać więcej, ale chcemy jedynie zwrócić uwagę na to, że wszyscy powinniśmy cieszyć się z obecnie panującej pogody i najbliższych prognoz.
Minus jest jeden i dla niektórych bardzo uciążliwy. Taka charakterna wiosna, psuje plany wypoczynkowe i rekreacyjne. Wszyscy tego doświadczamy bez wyjątku. Ciężko bowiem jeździć na rowerze, czy czerpać przyjemność ze spływu kajakowego w porywistych podmuchach wiatru, przy pochmurnym niebie. Jednak czas wolny, można wykorzystywać na wiele różnych sposobów lub przełamywać bariery i nie poddawać się pogodzie, wychodząc jej na przeciw - nie zamykać się w domu i pomimo niesprzyjających warunków, próbować odnaleźć sposób na miłe spędzenie czasu na świeżym powietrzu.

My postanowiliśmy podjąć taką próbę i wybraliśmy się do lasu, by przyjrzeć mu się w mokrej, nieco tropikalnej odsłonie. Kilkanaście stopni, to nie upały, ale w odzieży przeciwdeszczowej termika ciała kumuluje ciepło i momentami naprawdę robiło się duszno i gorąco.





Ale warto było. Przekonaliśmy się, że deszczowy las wygląda zupełnie inaczej i nieco inaczej funkcjonuje. Część zwierząt chowa się przed opadami - np. ptactwo milknie. Ale są różne mikrożyjątka, jak pająki, owady i ślimaki, które zaczynają dominować w swoim mikroświecie. Na pierwszy rzut oka, las wydaje się być śpiący, ale życie toczy się i przy niecodziennej pogodzie jest w nim bardzo ciekawie. Więc jeśli deszcz Wam nie straszny, a w lesie bywacie tylko przy słonecznej pogodzie, to polecamy Wam odmianę. A dodatkowo, po powrocie do domu kawa posmakuje lepiej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Camera is a responsive/adaptive slideshow. Try to resize the browser window
It uses a light version of jQuery mobile, navigate the slides by swiping with your fingers
It's completely free (even though a donation is appreciated)
Camera slideshow provides many options to customize your project as more as possible
It supports captions, HTML elements and videos.