czwartek, 21 maja 2020

Weekendowy trip

Kiedy zbliża się piątek, który ostatnimi czasy jest dla nas dniem wolnym, staramy się przeznaczyć go na pieszą włóczęgę. W perspektywie soboty i niedzieli, mamy wtedy odpowiednio dużo czasu, by zająć się jeszcze innymi przedsięwzięciami, ale także by zdążyć naładować baterie przed kolejnym tygodniem pracy.

Ostatni weekend przeznaczyliśmy na pieszą wędrówkę po okolicach Strzegomia. Miejscowości leżącej na Przedgórzu Sudeckim po środku drogi z Wrocławia do Jeleniej Góry. Mieliśmy zamiar przedreptać pętelkę dookoła miasta, zahaczając o sąsiadujące wsie i okoliczne lasy.


Wyruszyliśmy o 7:00 rano, by w ciągu 12 godzin pokonać niemal 48km. W zdecydowanej większości trasa prowadzić nas miała drogami asfaltowymi. Wyjątki miały stanowić odcinki leśne i kilka polnych. 
Na pierwszy rzut oka, takie włóczenie się po wsiach nie jest atrakcyjne, ale Gmina Strzegom ma kilka atrakcyjnych miejsc, które warto zobaczyć i które skłoniły nas do tego, by podjąć wyzwanie.

W pierwszej kolejności skierowaliśmy się na wschód, wzdłuż rzeki Strzegomki do najbliższej wsi - Międzyrzecz. Następną była Morawa, z zabytkowem pałacem i obiektami sportowymi Ośrodka Jeździeckiego "Stragona". Tam cyklicznie odbywają się zawody międzynarodowej rangi WKKW. A dalej w Skarżycach mijaliśmy stadninę koni z licznymi pastwiskami do ich wypasu. 
Pastuchów, Piotrowice Świdnickie, Jaworzyna Śląska i Pasieczna, co prawda nie należą do strzegomskiej Gminy, ale poszliśmy tamtędy, by przyjrzeć się z bliska Pałacowi w Piotrowicach Świdnickich, gdzie powstaje Muzeum Maszyn Rolniczych. Stamtąd kierowaliśmy się do lasu Grochotowskiego.

Tam Kola odkrył, że zrobił mu się odcisk na stopie od uwierającego buta. Okazało się to na tyle bolesne, że musieliśmy zmienić plany i skrócić wędrówkę. Z tamtego miejsca najkrótszą drogą pozostawało do przejścia 13km. Z Grochotowa przez Olszany i Stawiska wróciliśmy na miejsce startu. W tej ostatniej na trasie wsi przed Strzegomiem jest prywatne lotnisko z trawiastą drogą startową dla małych samolotów typu Cesna. Właścicielem jest fan lotnictwa, który w ten sposób realizuje swoje hobby. Z tego co wiemy, można się z nim umówić na krótki przelot za stosownie wynegocjowaną opłatą. Nie znamy jednak żadnych kwot.

Powyższa mapa teraz jest zrozumiała, bo na początku napisaliśmy o 48km, a pokazuje 33km. Tyle właśnie przeszliśmy. Ominęła nas, cała północna część trasy z okolicznymi kamieniołomami granitu, Gęsimi Wzgórzami i Górą Krzyżową. Będziemy przez to mieli powód, żeby tam wrócić i spróbować przejść to jeszcze raz, ale już w całości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Camera is a responsive/adaptive slideshow. Try to resize the browser window
It uses a light version of jQuery mobile, navigate the slides by swiping with your fingers
It's completely free (even though a donation is appreciated)
Camera slideshow provides many options to customize your project as more as possible
It supports captions, HTML elements and videos.