Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wiśnie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wiśnie. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 3 lipca 2022

Nasz sezon owocowy

Niejednokrotnie pisaliśmy Wam o "lipcowych" owocach i o tym, co z nimi robimy. Było:
- o nalewkach:
- o winie:
a także kilka słów o konfiturach/dżemach/powidłach.


Dzisiaj przypominamy Wam te tematy, bo sezon zbiorów powoli czas zacząć, a szkoda by było przegapić okazje na smaczne i zdrowe bomby witaminowe w postaci czereśni, wiśni i porzeczek - a za chwilę i śliwek z pierwszymi jabłkami.

środa, 10 lipca 2019

Preparujemy nalewki

Dzisiaj opowiemy krok po kroku, w jaki sposób i z czego sporządzamy nalewki.
Do tej pory udało nam się zrobić nalewkę z pędów sosny (pisaliśmy o tym Tutaj), która się nadal klaruje i wygląda tak:


Zebraliśmy też czereśnie, jagody i ostatnio wiśnie. Zasada jest właściwie ta sama. Należy z owoców wydobyć sok. Czereśnie wydrylowaliśmy i od razu zalaliśmy czystym spirytusem, a wiśnie i jagody zasypaliśy cukrem. Dodatkowo do wiśni z cukrem dodaliśmy okolo 20 ziarenek palonej kawy. Wszystkie słoje ...


... postawiliśmy w nasłonecznionym miejscu. Teraz będziemy czekać. Kiedy po kilku tygodniach czereśnie puszczą się w spirytusie, a wiśnie i jagody w cukrze i każde z osobna będzie stanowiło płynną ciecz, oddzielimy owoce od syropu i zaczniemy zalewać spirytusem.
Czereśnie zaś oddzielimy od spirytusu i dopiero wtedy zasypiemy cukrem razem z kilkoma plastrami cytryny.

Tak przygotowane preparaty, po raz kolejny odstawimy w nasłonecznione miejsce na 3-4 tygodnie, by wszystkie składniki pod wpływem temperatury dokładnie się ze sobą wymieszały.
Dopiero wtedy, pod koniec września, tak przygotowane nalewki porozlewamy do butelek, by zamknięte i chronione przed słońcem w pokojowej temperaturze klarowały się do spożycia.