Niejednokrotnie pisaliśmy Wam już o "ziemi odzyskanej" i związanym z nią problemie. Pozostawiona przez lata sama sobie, zarosła dzikimi jeżynami, pokrzywami, dzikim bzem i [dzika winorośl?].
Kilkakrotnie podjęliśmy wysiłek, by doprowadzić ten kawałek ziemi do porządku, i nie dość że do tej pory nie udało nam się w całości wyczyścić ziemi, to nie wiemy kiedy osiągniemy cel.
Ale jedno jest pozytywne w tej całej nieszczęsnej sytuacji. Będziemy mieli duże ilości owoców jeżyn.
Właściwości jeżyn:
Znane i rosnące powszechnie jeżyny są bogatym źródłem witamin: C i K. Zawierają stosunkowo duże ilości błonnika pokarmowego. Mają właściwości antywirusowe, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne. Gama pozytywnych składników tych owoców jest tak bogata, że moglibyśmy Wam przez następne pół godziny jeszcze wymieniać. A w internecie są setki stron, na których można łatwo i szybko takie informacje znaleźć, np. TUTAJ
Warto też wiedzieć, że poza owocami, śmiało można także spożywać liście jeżyn. Stosuje się je jako napar przy dolegliwościach związanych z przewodem pokarmowym: od chrypki i kaszlu, po nieżyty żołądka i przy problemach trawiennych.
Problem z jeżynami jest taki, że często rosną na dziko w lasach i zbieranie ich owoców nie należy do przyjemności. Prócz niewielkich owoców, których trzeba zebrać setki, a czasami i tysiące, na drodze stają nam kolce, które uniemożliwiają często dostęp do owoców. My jednak się tym nie zrażamy i będziemy Wam radzić i polecać, byście zakasali rękawy, włączyli odrobinę więcej cierpliwości i zaangażowali się w zbieranie jeżyn. Mają tyle dobrego w sobie, że czasami nie wynagrodzą tego dziesiątki kilogramów innych owoców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz