Po pierwszych doniesieniach w internecie, o pojawiających się grzybach - sami wybraliśmy się do lasu, by sprawdzić ile w rzeczywistości tych grzybów jest.
Pojechaliśmy w okolice Ruskiego Mostu, do Krainy Wygasłych Wulkanów. Las od lat jest dla nas wymiernym źródłem informacji o występowaniu grzybów. Przeszliśmy około 7km, co zajęło nam niecałe 3h i znaleźliśmy jedynie dwie sztuki borowika ceglastoporego.
W lesie jest mokro, ale poza znalezionymi okazami, rosło jedynie kilka grzybów trujących. Po maślakach, które potrafią obficie wysypać o tej porze, też nie było śladu.
Wygląda na to, że na Przedgórzu Sudeckim, czy Pogórzu Kaczawskim poza sporadycznymi przypadkami, grzybów jeszcze nie ma. W tamtym rejonie, pozostaje nam czekać na rozwój i regularnie zaglądać do lasu.
Zajrzeliśmy także do lasu pod Lubiatowem przy Rezerwacie Zabór, ale nie znaleźliśmy tam ani jednej sztuki. Nawet trujących nie ma. Las jest kompletnie pusty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz