Przekazujemy informacje o warunkach panujących w Karkonoszach. Wróciliśmy z zimowego wejścia na Śnieżkę i nie mamy dobrych wiadomości. Co prawda szczyt udało się zdobyć, ale aura była wymagająca. I przez najbliższe dni się nie zmieni.
Właściwie wszędzie powyżej świątyni Wang i Białego Jaru dominuje gruba warstwa topniejącego lodu. Wybierając się bez raczków/raków na szlaki głównego grzbietu, każdy sprowadzi na siebie zagrożenie. Dodatkowo wędrówkę utrudnia panujący wiatr, osiągający 100 do 120km/h.
Przy dodatniej temperaturze, silnym wietrze i częściowymi opadami deszczu i deszczu ze śniegiem, należy zwrócić szczególną uwagę na wyposażenie ubioru i plecaka.
W aktualnie panujących warunkach osiągaliśmy średnią prędkość około 1km/h, więc warto też wziąć poprawkę na czas potrzebny do pokonania zamierzonego dystansu. Tym bardziej teraz, kiedy zimą dzień mamy krótszy.
Wiele przedreptaliśmy po górach, ale z takimi warunkami nie mieliśmy jeszcze do czynienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz