1. Route Olsztyn - Tumiany :: 33,4km
Na starcie (stacji Olsztyn Główny) znaleźliśmy się o godzinie 15:00. Do wsi Tumiany mieliśmy około 30km. Miał to być krótki i prosty etap "na rozkręcenie". Okazało się (jak zwykle), że rzeczywistość potrafi być zgoła odmienna od planów i wyobrażeń.
Pierwszymi miejscowościami po Olsztynie miały być Wrócikowo i Barczewo, ale że mapy nawigacyjne wiedzą swoje, to Barczewo okazało się ostatnią miejscowością przed metą tego etapu. W Wójtowie niespodziewanie skończyła się droga i rozwiązania były dwa: albo zawrócić i pojechać zupełnie inną drogą, albo przeć naprzód w nieznane. I tak też zrobiliśmy. Pojechaliśmy doliną rzeki Kiermas.
Pomiędzy lasami, łąkami i pastwiskami wiodła szeroka szutrowa droga, która na nasze nieszczęście, potrafiła na kilku odcinkach przeobrazić się w zasypane głębokim piachem koryto.
Barczewo było ostatnią miejscowością przed Tumianami z możliwością zjedzenia ciepłego posiłku i zaopatrzenia się w prowiant na następny dzień.
Nocleg
"Camping Tumiany" na cyplu i pobliskim nabrzeżu jeziora Pisz. Zarządca w recepcji był bardzo wyrozumiały, bo wyglądało że jest ciasno, a telefonicznie odmawiał miejsca. Zechciał się zlitować nad nami i nas jeszcze wcisnął, więc mamy u niego dług.
W porównaniu jednak z innymi polami, to w Tumianach wypada najdrożej. Pobyt dorosłej osoby na polu, to 22,00pln, do tego za rozbicie namiotu 20,00pln, prysznic na dodatkowe monety, a prąd 26,00pln i nie ma znaczenia czy tylko do naładowania telefonu, czy w innych celach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz