Są stałym elementem leśnego krajobrazu i czymś tak powszechnym, że czasami nie zwracamy na nie uwagi. To właśnie one w ostatnim czasie stały się dla nas inspiracją do nocnych obserwacji dzikiej zwierzyny.
Zwyczajowo pakujemy lekkie śpiwory, termos z kawą i wieczorem wypuszczamy się na stanowisko. Mamy przy tym świadomość, że budowa takiej drewnianej ambony pochłania wiele czasu i zapewne trochę pieniędzy, dlatego nie niszczymy i dbamy o takie leśne miejscówki. Wszystkie skonstruowane na jedną modłę, ale uwierzcie, że każda mimo wszystko inna.
Nasza przygoda z nimi, zaczęła się od sporadycznych schronów przed niesprzyjającą pogodą. Później, zaglądaliśmy do nich, by stosunkowo wygodnie się posilić i sobie odpocząć. Dopiero po pewnym czasie dostrzegliśmy to, że można w ten sposób spędzać poza domem ciekawe noce. I kiedy się będą takie zdarzały, to zrelacjonujemy Wam o tym, w kolejnych postach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz