Tego lata spróbujemy zrobić wino z przydomowego drzewa papierówek z dodatkiem słodkiej odmiany jabłek i soku z cytryny.
Matkę przygotowaliśmy z 200g startych na tarce jabłek, 300ml wody, trzech stołowych łyżek cukru i całość podgrzewaliśmy przez 0,5h. Na końcu, po ostygnięciu dolaliśmy drożdży winiarskich szlachetnych i odstawiliśmy, czekając na rozwój wypadków.
Tak przygotowana rozwijała się od czwartku i zaczęła już pracować, dlatego dzisiaj przygotowaliśmy moszcz, z którego będziemy chcieli uzyskać kilkanaście litrów wina.
Papierówki są o tyle specyficzne, że nie wyjdzie z tego bogate w smaku wino, ale nastawa z nich przygotowana, będzie dla nas idealnym poletkiem do zdobywania kolejnego doświadczenia.
Do jesieni, kiedy to dojrzeją lepsze gatunkowo jabłka i inne owoce, będziemy mieli już opróżnione gąsiory, czekające na produkcję szlachetniejszego wina.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz