Wiosna nastała, pogoda dopisała, więc czas na małą wyprawę.
Tym razem czas na obejrzenie nowej wieży na Dzikowcu.
Dojazd łatwy, pociągiem KD, pięknie i przyjemnie.
Dojechaliśmy do stacji Boguszów Gorce, wskakujemy na szlak zielony i ledwo co człowiek wysiądzie, zrobi parę kroków i już z daleka widać cel podróży.
A jak wyglądała cała trasa?
A no tak:
Jak widać
niezbyt skomplikowana, żeby nie rzec że prosta, aczkolwiek wystarczająca do
zrealizowania planu.
A plan był taki, aby zobaczyć tę nową atrakcję turystyczną, rozruszać kości i nacieszyć się pięknem wiosennej zieleni.
Po łatwym początku pełnym świeżej, wiosennej zieleni drzew i poszycia leśnego, zaczęliśmy się wspinać pod górę.
Nasz pierwszy widok dał z siebie coś ekstra, ponieważ na horyzoncie ukazał się przepiękny widok Śnieżki, otulonej jasnym śnieżnym płaszczem.
Po takim widoku mogło być już tylko lepiej...
Po jeszcze jednym podejściu byliśmy już na miejscu...
Wieża całkiem ładna, widoki przepiękne, choć muszę przyznać że na bardziej chybotliwej wieży jeszcze nie byłem.
Widok na Śnieżkę...
I na starą wieżę...
Żeby zobaczyć to wszystko z innej perspektywy, wspięliśmy się na Sokółkę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz