niedziela, 31 sierpnia 2025

NoS - Odcinek 3

🌿 Nocne opowieści Szeptuchy 🌿
Odcinek 3: Dziewczynka znad stawu

Nikt nie wiedział, skąd się wzięła. Może na chwilę. Może na wakacje. Może tylko ktoś ją przywiózł i zapomniał zabrać.

Nie mówiła dużo. Często chodziła boso, nawet gdy rosa wgryzała się w palce. Nie bawiła się z innymi dziećmi. Najczęściej siadała przy stawie - tam, gdzie trzciny zasłaniały brzeg, a woda nie odbijała nieba, tylko cień.

czwartek, 28 sierpnia 2025

Leśny trakt z wodą zamiast piachu

Są miejsca, gdzie ścieżka nagle zmienia swój charakter. Zamiast piachu i igliwia - lustro wody. Zamiast wąskiej drogi - szeroki pas trzcin i grzybieni. A jednak to nadal las, tylko oglądany z innej perspektywy.

Babięcka Struga - dziki trakt, który prowadzi przez serce zieleni. Tu nie ma mostów, nie ma znaków, nie ma śladów butów. Tylko nurt, który wie, gdzie płynąć, i Ty - jako pasażer, nie kierowca.

Z tej perspektywy wszystko wygląda inaczej. Drzewa nie wznoszą się pionowo jak kolumny, tylko pochylają się nad wodą, jakby chciały zerknąć w swoje odbicie. Światło wpada przez liście i załamuje się na powierzchni - raz w odblasku, raz w cieniu.

Ryby przemykają pod kajakiem, czasem błysk łuski, czasem tylko cień. Ptaki pojawiają się nagle, bez zapowiedzi - krzyk kaczek, szelest skrzydeł, trzepot czegoś, co nie zdążyło się schować. Wszystko tu ma swoje miejsce. Tu nie ma przypadkowych osobników.

Nawet powalone drzewo, które z pozoru wygląda jak przeszkoda, staje się przystankiem. Domem dla mchów, schronieniem dla ryb, miejscem, gdzie odpoczywa ważka. Może rosło tu od dekad, właśnie po to, by pewnego dnia położyć się w poprzek nurtu i dać początek czemuś nowemu.

Rzeka nie pyta o cel podróży.
Nie pogania. Nie ocenia.
Po prostu płynie. A Ty z nią.







wtorek, 26 sierpnia 2025

Wierzbówka kiprzyca - herbata z polany

Są takie miejsca w lesie, gdzie natura nie znosi pustki. Gdy człowiek zetnie drzewa, zostawi zrąb albo wypali polanę, po krótkim czasie pojawia się tam ktoś, kto obejmuje to miejsce we władanie. W sierpniu bardzo często jest to wierzbówka kiprzyca - wysoka bylina o różowych, świetlistych kwiatach, która potrafi w krótkim czasie zamienić ugór w morze barw.

Wierzbówkę łatwo rozpoznać. Dorasta nawet do 150 cm wysokości, ma lancetowate liście podobne do wierzbowych i długie wiechy drobnych różowych kwiatów. Najczęściej znajdziesz ją właśnie tam, gdzie las się przerzedził - na polanach, skrajach dróg leśnych, przy zrębach.

niedziela, 24 sierpnia 2025

MiniPoradnik grzybiarza: po czym poznać, że grzybnia ruszyła?

Jesienią to pytanie pada wszędzie: „Czy są już grzyby?”. Odpowiedź nie zawsze jest prosta, bo zdjęcie znalezione w internecie nie mówi całej prawdy. Najlepszym sposobem jest wejść do lasu i samemu sprawdzić kilka znaków, które jasno pokazują, że grzybnia zaczęła owocnikować.

Oto pięć sygnałów, na które warto zwrócić uwagę:

czwartek, 21 sierpnia 2025

Raport grzybowy - mazurskie Babięta

Podczas pobytu na Mazurach, koniecznością dla Leśnej Szeptuchy było sprawdzenie, jak wygląda sytuacja z grzybami. Dlatego wybraliśmy się do lasu pod wsią Babięty, gdzie teren miesza się między podmokłymi zagłębieniami a suchszymi, piaszczystymi wzniesieniami.


Różnica okazała się wyraźna. W miejscach niższych, bliżej wody, grzybnia wciąż pracuje - pojawiają się maślaki, trafiają się koźlarze szare, dorodne prawdziwki, garść kurek i nawet kilka podgrzybków. W sumie po siedmiu kilometrach dreptania uzbieraliśmy niemal pełny koszyk.


Za to wyżej, dalej od wody - cisza. Ściółka sucha, mech kruchy, ziemia spękana. Grzybów tam praktycznie nie ma, las jakby zasnął, czekając na większy deszcz.

Wniosek z tego wypadu jest prosty: na Mazurach grzybów szukać trzeba tam, gdzie trzyma się wilgoć. W wyższych, suchych fragmentach lasu - grzybnia odpuściła, ale w niższych partiach wciąż potrafi wynagrodzić cierpliwego zbieracza.

wtorek, 19 sierpnia 2025

Ostoja leśnej ciszy

Są jeszcze miejsca, które trwają - choć świat pędzi, krzyczy, zmienia się z dnia na dzień.
Miejsca, które nie pytają, kim jesteś, co masz w głowie, ile czasu spędzasz w telefonie.
One po prostu są. Zielone, wilgotne, spokojne. I nie chcą nic w zamian - poza ciszą.

niedziela, 17 sierpnia 2025

Szwajcaria Saksońska na rowerze



Ledwie dwa kilometry od stacji kolejowej w Bad Schandau otworzył się przed nami taki widok: spokojna Łaba, soczysta zieleń i na ostatnim planie monumentalna twierdza Königstein. Już na początku było jasne, że trasa zapowiada się wyjątkowo malowniczo.

piątek, 15 sierpnia 2025

NoS - Odcinek 2

🌿 Nocne opowieści Szeptuchy 🌿
Odcinek 2: O Dziwaku z Posępnej Doliny

W pewnej dolinie, gdzie droga ginie w lesie szybciej niż się zaczyna, mieszkał człowiek, który nie lubił pośpiechu. Miał psa, który spał całe dnie i budził się tylko wtedy, gdy pachniało deszczem. Miał też kubek z ukruszonym uchem - tylko z niego herbata smakowała dobrze.

wtorek, 12 sierpnia 2025

Wakacje nad rzeką - gdzie to się podziało?

Kiedyś wakacje to była prosta sprawa. Plecak, stara torba z kanapkami, butelka wody i w drogę - nad naszą okoliczną rzekę. Tam było wszystko: chłód wody, słońce na twarzy, zapach trawy i błoto między palcami. Całe dni spędzaliśmy na skakaniu z kamieni, łapaniu ważek, pływaniu i gapieniu się na płynący nurt.


Dziś? Rzeka jakby się schowała. Miejsce dawnej plaży zarosło, a woda coraz bardziej zniknęła. Co się stało? Kto zabrał tamtą wolność, beztroskę i prostotę? Nie ma już dzieciaków wrzeszczących na brzegu, nie ma ryb w nurcie, a miejsce znane z wieczornych ognisk pokrywa cisza, której nie da się już przebić.

Może świat poszedł do przodu, a my zostaliśmy z tym pytaniem: dlaczego coś, co było takie bliskie, tak zwyczajne i naturalne, dziś po prostu znika? I czy da się to jeszcze kiedyś odzyskać?

Może już nic nie jest takie samo. Może te miejsca i chwile przeminęły, ale w sercu zostaje wspomnienie - ciepłe, proste i prawdziwe.


A Ty? Za czym najbardziej tęsknisz, kiedy myślisz o swoich dawnych wakacjach nad rzeką?

sobota, 9 sierpnia 2025

Raport grzybowy - Otulina Karkonoszy

Sierpień w górach potrafi zaskoczyć - kiedy w dolinach jeszcze czeka się na wysyp, w wyższych partiach już można trafić na pełne kosze. Dzisiejsza trasa poprowadziła nas pomiędzy Zachełmiem, a Jagniątkowem. Siedem kilometrów leśnych ścieżek, w których słońce igrało z cieniem, a zapach mchu mieszał się z żywicą.

środa, 6 sierpnia 2025

Grzyby 2025 - nowy sezon

Nie ma co się oszukiwać - żadna Leśna Szeptucha nie obejdzie się bez grzybów. Bo nawet jeśli zioła są pierwsze wiosną, to grzyby są pierwsze, gdy lato zaczyna się łamać. Gdy dni są jeszcze ciepłe, ale poranki już pachną mokrą ziemią.

Im bliżej jesieni, tym bardziej ciągnie w las. Nie po to, żeby koniecznie coś znaleźć - ale żeby być w tym stanie gotowości, kiedy każdy liść wydaje się kapeluszem, a każdy mech - obietnicą.

Siedzenie w domu, kiedy wilgoć wraca do ściółki - to prawie jak grzech. 
Więc nie - nie przejdziemy obojętnie obok tematu grzybów.
Jak co roku - będziemy trzymać rękę na pulsie.
Jeśli coś się pojawi w terenie - damy znać.
Jak trzeba, to z pinezką. Jak się da - to ze zdjęciem, a jak nie - to choćby z notką. A jeśli wrócimy z pustymi koszami - to też napiszemy. Bo grzybowy sezon to nie tylko zbiory, ale i cały ten stan napięcia, wyczekiwania, porannego wstawania i rozgrzanych termosów w aucie.


Jeśli też ruszacie w las - dajcie znać.
A jeśli tylko śledzicie - to my Wam ten sezon pokażemy, jak zawsze: bez ściemy, bez uogólnień, bez magii algorytmów. Tylko to, co realnie się dzieje.

niedziela, 3 sierpnia 2025

Ziołowe talizmany na sierpień

Kiedyś wierzono, że sierpień to czas, w którym zioła mają największą moc. Ludzie nie zbierali ich tylko po to, by zrobić napar czy przyprawić zupę. Wieszali je nad drzwiami, wkładali pod poduszkę, zasuszali w pęczkach i trzymali w szufladach. Miały chronić przed chorobą, złym spojrzeniem, a nawet przed burzą.