Dwa tygodnie temu zaprosiliśmy ponad 60-ciu znajomych oraz zamieściliśmy ogłoszenie na grupie fb miłośników sudeckich wycieczek do Zimowej włóczęgi w Górach Kamiennych i Wałbrzyskich. Z rozczarowaniem przyjęliśmy dzisiejszy brak zainteresowania. Na starcie nie pojawił się nikt. Dosłownie ZERO.
Przeszliśmy się więc sami, robiąc około 10km, wypijając przy tym kawę na Dzikowcu Wielkim.
Klasycznie już, w dole niewiele śniegu i świecące na czystym niebie słońce. W górze jednak rządziła niepodzielnie mroźna zima ze znacznymi porywami lodowatego wiatru.
Gdyby nie nasze naiwne nastawienie, na wędrówkę w grupie, to z pewnością podjęlibyśmy się wyzwania i przeszli planowaną trasę, a tak zabrakło entuzjazmu.
Kawa smakowała wyśmienicie, widoczność była niemal idealna, a surowa zima pozwoliła nam poczuć się jak w innym świecie. Choć to wszystko i tak było tylko namiastką Zimowej Włóczęgi, która się nie wydarzyła :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz