Nigdy nie zajmowaliśmy się wycinką drzew na większą skalę poza jednostkowymi przypadkami. Tym razem wyrwało nam w sąsiedztwie Strzegomia kilka drzew, a kilkanaście połamało. Ucierpiał zakład pracy i znajomi.
Przez to na kilka dni znikamy i zabieramy się za porządki i naprawianie szkód.
Do sklikania niebawem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz