Gdy lipcowe słońce przygrzewa coraz mocniej, na leśnych polanach i przydrożnych łąkach zaczyna pojawiać się roślina, której nie sposób przeoczyć. Nawłoć. Wysoka, smukła, z wiechami drobnych żółtych kwiatów - wygląda jakby zatrzymała w sobie samo światło. Dla wielu to tylko chwast, zwiastun nadchodzącego końca lata. Ale dla tych, którzy znają jej właściwości, to jedno z cenniejszych letnich ziół.
Właśnie teraz - w lipcu - nawłoć nabiera pełni sił. To najlepszy moment, by ją zbierać i korzystać z jej mocy.
Nawłoć pospolita (Solidago virgaurea) działa przede wszystkim moczopędnie i przeciwzapalnie. To naturalne wsparcie przy infekcjach pęcherza, piasku w nerkach, zatrzymywaniu wody w organizmie czy obrzękach. Pomaga oczyścić ciało z nadmiaru płynów, ale robi to łagodniej niż syntetyczne leki - nie wypłukując z organizmu ważnych minerałów.
Zewnętrznie można ją stosować jako tonik lub płukankę - działa odkażająco, ściągająco i kojąco, świetnie sprawdza się przy podrażnieniach skóry, trądziku czy drobnych skaleczeniach. Nawet zwykła kąpiel z dodatkiem nawłoci potrafi zadziałać jak domowe spa.
Najwięcej wartości leczniczych nawłoć ma tuż przed pełnym rozkwitem - właśnie w lipcu. Wtedy jej żółte kwiaty są już widoczne, ale jeszcze nieprzekwitnięte. To moment, gdy roślina kumuluje w sobie wszystko, co najlepsze.
Zbieramy górne części rośliny - kwiatostany i liście. Najlepiej ścinać nożem lub sekatorem około jednej trzeciej długości łodygi. Surowiec suszymy w przewiewnym miejscu, z dala od słońca - powieszony w pęczkach albo rozłożony cienką warstwą na sitach.
Najprościej stosować ją jako napar. Łyżkę suszu zalewamy szklanką wrzątku, przykrywamy i odstawiamy na 10 minut. Taki napój można pić 2-3 razy dziennie przy infekcjach dróg moczowych, zatrzymaniu wody lub przeziębieniu.
Z tego samego naparu można robić okłady, przemywać skórę albo wykorzystać go jako bazę do kąpieli - wystarczy zaparzoną nawłoć wlać do wanny i zanurzyć się w jej ziołowym aromacie.
Jak każda roślina lecznicza, nawłoć wymaga rozsądku. Nie należy jej stosować przewlekle, bez przerw - zbyt mocne działanie moczopędne może obciążyć nerki. Uważność powinny zachować osoby z chorobami serca lub przyjmujące leki odwadniające.
Warto też zbierać tylko to, czego jesteśmy pewni - nawłoć można pomylić z innymi roślinami z rodziny astrowatych. Jeśli masz wątpliwości - nie zrywaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz