|
🌿 Nocne opowieści Szeptuchy 🌿
Odcinek 5: Tam, gdzie kończy się ogień
|
|
Ogień już nie mówił.
Jeszcze tlił się w palenisku, jeszcze rzucał cienie na ścianę, ale to nie był ten sam płomień, co kiedyś. Teraz tylko grzał. Jakby rozumiał, że nie ma już nic do dodania.
Siedzieli obok siebie, nieruchomo, blisko. On - przemoczony, z oczyma ciemnymi jak ziemia po deszczu. Ona - bez słowa, z dłońmi splecionymi na kolanach, z twarzą w półświetle.
Nie pytała, kim jest.
Wiedziała.
Nie od razu - ale teraz już tak.










