Od jutra będziemy gościć w północno-wschodniej części naszego pięknego kraju. I dlatego już teraz zapraszamy Was do śledzenia naszej rowerowej wyprawy po Krainie Wielkich Jezior Mazurskich. Będzie o logistyce (połączeniach kolejowych), o noclegach (polach namiotowych i agroturystykach). Będzie też dużo lasu (może grzybów), dużo wody (pewnie o kajakach i łódkach).
Na dystansie około 630km, spróbujemy pokazać i opisać te miejsca i przypadłości, które są mało oczywiste lub w sposób niecodzienny zwracają na siebie uwagę. Opiszemy (jeśli się zdarzą) absurdy mazurskiego klimatu oraz będziemy wychwalać to, czym nas zachwycą.
Mało się rozpisujemy o naszych rowerowych wojażach, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że niewielu z Was może to kręcić. Nie potrafimy jednak sobie odpuścić tych, bardziej dla nas znaczących wypraw i ich nie opisać, bo uważamy że zawsze warto "sprzedać" kilka ciekawostek, które mogą się komuś przydać.
Zaczynamy 12 sierpnia z Olsztyna i w pierwszym etapie jedziemy do Tumian. Plan mamy skonstruowany na cały wyjazd, ale jeszcze go nie zdradzamy. Niewiadomo co przyniesie pogoda i ile ostatecznie zmian będzie wymagał. A przecież plany są po to, by je zmieniać, prawda?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz