Z okazji 1 marca, czyli tak na prawdę bez żadnej okazji - bo nam nie potrzebna - wybraliśmy się powłóczyć po sąsiedzku i poobserwować zmiany zachodzące w pobliskich nam lasach, a dokładnie wśród rzecznych rozlewisk.
Ostatnio pisaliśmy o nadchodzącej wiośnie i o jej pierwszych oznakach. Pomimo tego, że nadal mamy astronomiczną zimę, to przyroda wyraźnie odsyła ją do lamusa, a sfotografowane przez nas puszczające pierwsze pędy krzaki, są najlepszym na to dowodem.
Las się przebudza, kończąc zimowy sen. A leśnicy z Nadleśnictwa w Miękini, kończą powoli prace związane z regulacją drzewostanu.
Do niedawna, raziłyby nas składowane przy drodze, ścięte drzewa. Ale po ostatniej wizycie w Leśnictwie Biały Kamień, mamy na to nieco inne spojrzenie. Nie traktujemy tego jako zło konieczne, tylko jako konieczność, by las mógł nadal odpowiednio funkcjonować.
Las się przebudza, kończąc zimowy sen. A leśnicy z Nadleśnictwa w Miękini, kończą powoli prace związane z regulacją drzewostanu.
Do niedawna, raziłyby nas składowane przy drodze, ścięte drzewa. Ale po ostatniej wizycie w Leśnictwie Biały Kamień, mamy na to nieco inne spojrzenie. Nie traktujemy tego jako zło konieczne, tylko jako konieczność, by las mógł nadal odpowiednio funkcjonować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz